Prace nad moim domkiem trwają. W zasadzie to tych prac, póki co, nie jest zbyt dużo. Skupiłam się na gromadzeniu wszystkiego, co będzie potrzebne do skończenia i urządzenia domku. Muszę przecież wiedzieć gdzie co będzie stało aby wcześniej rozplanować oświetlenie. Poza tym mój domek generalnie jest otwarty z tyłu, a ja nie chciałabym aby się w nim wszystko kurzyło więc planuję dorobić otwierany tył. Domek będzie też rozbudowany o kuchnię, a nad nią taras.
Większość mebelków do domku kupuję (brak czasu na ich robienie), ale sofę i stolik zrobiłam sama. Dziś pokażę sofę. Powstała z jakiejś pianki, gąbki, tekturki i tkaniny. Wszystko spontanicznie i bez mierzenia. Czyli jak zwykle :-)
Jest maleńka, mięciutka i przytulna, tak jak chciałam.
Serdecznie pozdrawiam
koronka